2011/05/28

Co dalej z biopaliwami

http://www.agror.pl/pl/aktualnosci/co_dalej_z_biopaliwami

Zgodnie z wymogami dyrektywy 2009/28 w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych, która powinna być wdrożona w polskim ustawodawstwie do dnia 5 grudnia 2010 r. udział energii ze źródeł odnawialnych we wszystkich rodzajach transportu do 2020 r. musi wynieść co najmniej 10 proc.


Końcowego zużycia oraz emisji gazów cieplarnianych dzięki wykorzystaniu biopaliw i biopłynów wynosi co najmniej 35 proc. limit emisji począwszy od stycznia 2017 roku dla biopaliw i biopłynów wg dyrektywy z dnia 2009/28 musi wynieść minimum 50%.

Powyższe przepisy mówią również o pochodzeniu biopaliw i biopłynów które nie mogą pochodzić z surowców pochodzących z terenów o wysokiej bioróżnorodności, zasobnych w pierwiastek węgla, torfowisk itp. (Natura 2000).

Tym samym Polska zobowiązana jest do kontroli spełniania kryteriów zrównoważonego rozwoju (KZR) Kryteria (KZR) dotyczy tak samo biopaliw jak i biopłynów produkowanych w EU jak i tych pochodzących z importu.

W związku z niewypełnieniem przez rząd polski obowiązku przedłożenia komisji europejskiej wykresu obszarów i emisji co2 na poziomie drugim jednostek terytorialnych do celów statystycznych NUTSZ zgodnie z wymogami rozp. (według rozporządzenia 1059/2003). Termin złożenia informacji minął 31.03.2010 r. Konsekwencją tych zaniedbań jest brak możliwości stosowania wartości standardowych określonych w załączniku 5 dyrektywy 2009/28. Wartości standardowe emisji Co2 mogą być stosowane wyłącznie w przypadku upraw surowców poza wspólnotą europejską uprawianych w krajach EU które wypełniły wymagania rozp. 1059/2008 oraz z odpadów ( produkcje uboczne rolnictwa i rybołówstwa. Tym samym Polska została zakwalifikowana do grupy krajów które muszą podawać rzeczywiste wartości emisji CO2 w całym łańcuchu (ZR) zrównoważonego rozwoju. Do grupy krajów obok Polski, które nie mogą stosować wartości standardowych emisji CO2 z załączników do dyrektywy 2009/28 zaliczono Maltę i Portugalię.

Dyrektywa 2009/28 w sprawie promowania ze źródeł odnawialnych określa jasno, że jedynie biopaliwa i biopłyny wyprodukowane zgodnie z (KRZ) mogą być wliczane w cele krajowe (przyp. NCW - narodowy cel wskaźnikowy), oraz mogą podlegać różnym formom wsparcia finansowego (np. niższa akcyza).

Zaniechania rządu mogą powodować wzrost cen paliw oraz powodować kłopoty firm tj. PKN Orlen i Lotos, które muszą dodawać biokomponenty do benzyny i oleju napędowego z NCW. Obliczenia redukcji emisji gazów cieplarnianych dotyczy wszystkich instalacji do produkcji biopaliw i biopłynów uruchomionych po 23 stycznia 2008 r. W instalacjach działających przed tą datą wyliczana będzie obowiązkowo od 1 kwietnia 2013 r.

Polski sektor biopaliw i biopłynów tym samym pozostawiony został samemu sobie i musi podjąć działania zmierzające do wypełnienia wymagań dyrektywy 2008/28. Powoduje to zmniejszenie konkurencyjności na rynkach międzynarodowych oraz wprowadzenie chaosu na rynku polskim. Firmy polskie muszą posiłkować się systemami wprowadzającymi (KZR) działającymi w innych państwach EU. Jako przykład można przywołać naszego sąsiada Niemcy, które to wypracowały dwa systemy ZR biopaliw i bipłynów. Systemy te są dobrowolne i polegają na certyfikacji podmiotów uczestniczących w łańcuchu ZR a to wiąże się z poniesieniem dodatkowych kosztów które przekładać się będą na cenę paliw na stacjach.

Opisane systemy to REDcert i ISCC, które uzyskały dopuszczenie przez BLE (www.ble.de) - niemieckie ministerstwo ds. żywności i rolnictwa. Zgodnie z informacjami komisji Europejskiej zostaną one do końca kwietnia dopuszczone do stosowania w Niemczech i wszystkich innych krajach, w tym poza EU.

Komisja Europejska informuje również, że każdy kraj członkowski powinien wprowadzić własne systemy dobrowolne certyfikacji biopaliw i biopłynów. Według ostatnich informacji z Ministerstwa Gospodarki rozpoczęto prace nad wdrożeniem dyrektywy 2009/28 lecz nie podano terminu zakończenia prac. W związku z tym Polskę czeka postępowanie przed Trybunałem najprawdopodobniej za nie wdrożenie wymagań dyrektywy.

W międzyczasie sektor paliw i biopaliw musi poszukiwać innych rozwiązań, które pozwolą na handel międzynarodowy. Najczęściej wybierają systemy ZR opracowane w Niemczech i przeprowadzają certyfikację w oparciu o kryteria tych systemów. Dużym wyzwaniem oprócz spełnienia wymagań systemów jest liczenie wartości rzeczywistych emisji gazów cieplarnianych (tzw. GHG) na całym łańcuchu życia biopaliw i biopłynów.

Rolnicy, grupy producentów rolnych, firmy handlowe, gorzelnie, olejarnie, estrownie, sprzedawcy paliw muszą wyliczać całkowitą emisję Co2 i kolejno sumować w łańcuchu ZR. Wiązać się to może z uzyskaniem szczegółowych danych od producentów rolnych, nawozów itp. Wartości te powinny odzwierciedlać stan rzeczywisty gdyż wg dyrektywy 2009/28 produkcja rolna w niektórych przypadkach stanowi 50% emisji w całym łańcuchu (np. biodiesel z rzepaku). Drugim problemem jest fakt, że dane te będą weryfikowane przez jednostki certyfikujące dopuszczone przez niemieckie ministerstwo BLE (wykaz jednostek) a cały obrót biopaliw i emisjami przeniesie się za naszą zachodnią granicę. Trzecim pośrednim zagrożeniem będzie wzrost cen żywności, gdyż producenci chętnie będą sprzedawać surowiec spełniający KZR po wyższej cenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz